W weekend bylem w Leeds wraz z Asia w poszukiwaniu kurki zimowej. Poszukiwania zakonczyly sie masywnym niepowodzeniem, kurtke Asia zakupila ostatecznie w Huddersfield. Kupila za to rekawiczki w H&M.
Wlasnie bylem pisac test z Ekonomii, wyniki mam miec dzisiaj po 1300, umowilem sie z wykladowca, ze mi je przesle mailem.
Pracy dalej nie mam, co mnie denerwuje, ale juz sie do tego jakby przyzwyczailem. Mam wolne dwa dni w tygodniu, wiec mozliwosci mam niejako ograniczone, pozatym trzeba cos zrobic do szkoly od czasu do czasu, np teraz bede pisac kolejna prace, tzn plan eseju, ktory mam oddac za 3h i 6minut :)
Musze isc dzisiaj sprawdzic jak moge dostac sie na 8AM do Liverpool'u, bo mniej wiecej o tej bede musial pojawic sie na lotnisku. Dziewczyny zmuszone sa nocowac na lotnisku, bo nie maja polaczenia rano, oby mnie czekal lepszy los.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz