2006/10/12

Major Recruitment & Diary

Bylem dzis z Aska w Major Recruitment i udalo mi sie zarejestrowac, zajelo mi to jednak tyle czasu, ze nie bylem na wykladzie z Psychologii Rozwojowej. Naszczescie materialy z wykladu sa online, wydrukowalem je juz wczoraj, wiec mam nadzieje, ze nie stracilem duzo rozrywki.

W poniedzialek mam zadzwonic, i umowic sie na wtorek i srode. Oby wszytsko poszlo dobrze.

Dzis po powrocie do domu na lunch zorientowalem sie, ze zostawilem Kalendarz/Dziennik w bibliotece, po przeszukaniu pokoju. Zestresowalem sie, bo mam w nim praktycznie wszytsko zapisane. Pol godziny po tym jak zaczelem sie tym denerwowac dostaje text, ze ktos z Health and Sport Science znalazl go i odniosl do recepcji biblioteki. Ale mialem szczescie!

W Polsce chyba taki fart jest malo prawdopodobny, chociaz niektorzy pewnie pamietaja, jak na Nowych blokach zostawilem portfel na schodach i na drugi dzien sie znalazl.

Docentowi dziekuje za telefon, calej reszcie lacznie z Lukaszem za komentarze. Pewnie wroce na swieta to sie zobaczymy i zrobimy melanz. Ufam, ze przezycjecie 18stke Lukasza.

Jutro piatek, tygodnia koniec i poczatek. Chyba jutro sa moje ulubione zajecia, bo z Dennisem Business Operations. Fajnie. Aha, jakies zdjecia, ktore nie zamiescilem online znalezlismy wczoraj na plycie Agnieszki, sa ponizej. CU.

Tomo Ksawery Aga Aga Colin Rafael Ksawery
Tomo + Ksawery Jana Colin Ksawery

Brak komentarzy: